- Straciliśmy przewagę, którą wypracowaliśmy sobie po pierwszej rundzie. Wejherowo się rozpędziło. Trzeba szukać punktów w każdym meczu. Jeżeli postawimy Olsztyn pod ścianą, zaczną się gubić, a my umiejętnie to wykorzystamy, zdobędziemy komplet punktów - mówi odważnie zawodnik Juranda Krzysztof Szuba.
Do treningów wrócił najlepszy strzelec ciechanowskiego zespołu Patryk Dębiec, ale jego udział w sobotnim meczu stoi pod znakiem zapytania. - We wtorek Patryk już normalnie trenował. Oddawał rzuty bez kontaktu, ale ręka pracuje jak należy. Ostateczną decyzję podejmie trener. Albo weźmie Patryka pod uwagę albo nie będzie ryzykował odnowienia kontuzji i da mu jeszcze jeden mecz odpocząć - dodaje Szuba.
Mecz Juranda z Warmią rozpocznie się o godzinie 18.00 w hali MOSiR.