Minionej niedzieli kilkudziesięciu żołnierzy ruszyło oczyścić okoliczny las z zalegających na jego skraju śmieci. Akcja sprzątania lasów została zainicjowana przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudę.
„Cieszę się, że po raz kolejny wspólnie z Nadleśnictwem Przasnysz udało się taką akcję przeprowadzić. Nasza wspólna inicjatywa poskutkowała uprzątnięciem oddziału lasu o długości ponad 4 km, wzdłuż drogi Przasnysz – Chorzele. W czasie zbiórki zebrano ponad pięćdziesiąt studwudziestolitrowych worków odpadów o przeróżnym charakterze"-powiedział Dowódca Ośrodka płk dypl. Bogusław Postek.
Żołnierze z 2. Ośrodka Radioelektronicznego razem z Nadleśnictwem Przasnysz posprzątali teren w ramach wolnego czasu.
"Przed nami sezon letni, a wspomniana trasa jest jedną z chętniej uczęszczanych przez rowerzystów, dlatego zwracam się do wszystkich państwa z gorącą prośbą o rozsądne korzystanie z zasobów naszego wspólnego dobra jakim jest przyroda. Nie trzeba przypominać, że pozostawiane śmieci w lasach zdecydowanie szpecąco wpływają na nasz krajobraz"- dodał płk dypl. Bogusław Postek.
W sieci rozgorzała dyskusja na ten zasadności takiej akcji. Nie brakowało głosów poparcia, ale też propozycji która grupa prócz żołnierzy podobne akcje w przyszłości powinna wykonywać.
"Moim skromnym zdaniem żadna praca nie hańbi ale mile widziani by byli na takiej pracy ludzie z wyrokami nie zagrażający społeczeństwu zamiast zamykać ich w więzieniu i mało tego jeszcze ich utrzymywać a rodzinie wypłacać zasiłki bo stracili źródło dochodu."
"W imieniu rowerzystów (tych grzecznych dla środowiska) dziękujemy żołnierzom i dowódcy za poświęcony czas oraz chęć działania dla środowiska naturalnego."
"Sprzątać to powinni ludzie z mandatami i wyrokami, ja proponuję żeby do utrzymania ich składali się z pensji ci co ich zamykają. Od razu zmieni się punkt widzenia. Bo póki co, to my na nich wszystkich utrzymanie dajemy."
-czytamy w komentarzach na Facebooku.
Więcej o ogólnopolskiej akcji sprzątania lasów przeczytacie TUTAJ