Przasnyscy policjanci nie narzekali na brak zajęć w miniony weekend. Jak wynika z oficjalnych komunikatów, funkcjonariusze mieli pełne ręce roboty, interweniując w różnych częściach powiatu.
Już w piątek, 9 marca, o godzinie 09:17 w miejscowości Łoje, patrol drogówki zatrzymał do kontroli 43-letniego kierowcę Volkswagena Passata. Jak się okazało, mężczyzna prowadził pojazd, nie posiadając do tego uprawnień. To nie był jedyny taki przypadek tego dnia. W sobotę, 8 marca, o godzinie 16:50, w Bartnikach, policjanci ponownie zatrzymali kierującego bez prawa jazdy. Tym razem był to 54-letni mężczyzna kierujący Nissanem. W obu przypadkach, lekkomyślni kierowcy odpowiedzą przed sądem.
- Brak uprawnień nie zwalnia z odpowiedzialności. Kierowanie pojazdem bez odpowiednich dokumentów jest wykroczeniem, za które grożą surowe konsekwencje – przypomina aspirant Ilona Cichocka z KPP Przasnysz.
Jednak to nie wszystko. W sobotę, 8 marca, na policję zgłosił się 37-letni mieszkaniec powiatu, który padł ofiarą oszustwa. Mężczyzna, chcąc zaopatrzyć się w opał na zimę, zamówił 23 tony pelletu. Niestety, po dokonaniu przelewu na kwotę 16 965 złotych, towar nigdy nie dotarł, a kontakt ze sprzedawcą urwał się.
- Apelujemy o rozwagę przy zakupach online, szczególnie od nieznanych sprzedawców. Zawsze warto dokładnie weryfikować kontrahenta i nie ulegać zbyt atrakcyjnym ofertom – ostrzega aspirant Cichocka.
Tego samego dnia, o godzinie 15:46, w samym Przasnyszu, na ulicy Baranowskiej, policjanci zatrzymali 49-letniego mężczyznę poszukiwanego przez Sąd Rejonowy w Przasnyszu. Mężczyzna ma do odbycia karę pozbawienia wolności w wymiarze 2 lat i 1 miesiąca. Dzięki sprawnemu działaniu funkcjonariuszy, poszukiwany szybko trafi za kratki.