Mieszkańcy Przasnysza byli świadkami szeregu aktów wandalizmu, które w ostatni weekend spowodowały znaczne szkody w mieniu publicznym.
W nocy z 18 na 19 sierpnia nieznany sprawca zniszczył drzewka i podtrzymujące je paliki przy ulicach Orlika i Baranowskiej. Kolejna dewastacja miała miejsce w nocy z 20 na 21 sierpnia, kiedy to w przasnyskim rynku zniszczona została tablica projektowa, ławki i girlandy oświetleniowe na szkodę miasta, a także parasole ogrodowe i girlandy oświetleniowe w Cafe Rynek. W weekend doszło również do kradzieży koszy wiklinowych na kwiaty umieszczonych na rowerach przy skrzyżowaniu ulic Żwirki i Wigury z Ostrołęcką.
Sprawcy tych aktów wandalizmu nie udało się zidentyfikować, aż do poniedziałku, kiedy to policja zatrzymała 38-letniego mieszkańca Przasnysza. Okazało się, że to on był odpowiedzialny za wszystkie przestępstwa. Mężczyzna usłyszał zarzuty zniszczenia mienia i kradzieży, za które grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Władze miasta Przasnysz wyrażają swoje zaniepokojenie faktem, że taka sytuacja miała miejsce, ale jednocześnie są wdzięczne policji za szybkie działanie i zatrzymanie sprawcy. Władze miasta podkreślają, że takie akty wandalizmu są niedopuszczalne i wzywają mieszkańców do zgłaszania wszelkich podejrzanych zachowań na terenie miasta.
Przypominamy, że każdy ma obowiązek dbać o mienie publiczne i przestrzegać prawa. Zniszczenia mienia publicznego to nie tylko szkoda materialna, ale także naruszenie porządku.