Przasnysz dziś rano wyglądał jak po przejściu nawałnicy. Nieznany sprawca zdemolował rynek miejski.
Straty są poważne, a ich naprawa pochłonie dużo czasu i funduszy. Burmistrz zapowiada szybkie namierzenie sprawcy i wyciągniecie surowych konsekwencji.
- Staramy się, robimy co możemy żeby nasze Miasto wyglądało pięknie i nagle przychodzi taki weekend… Na Rynku mamy dziesiątki kamer. Sprawca z pewnością zostanie wykryty, ale straty trzeba będzie naprawiać długo… - nie kryje frustracji Łukasz Chrostowski.