Niedziela, 6 kwietnia, była pechowa dla dwóch kierowców, którzy zbyt mocno docisnęli pedał gazu. I to na terenach zabudowanych, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Obaj zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy z grupy SPEED, specjalizującej się w walce z piratami drogowymi.
Pierwszy z nich – 19-letni mieszkaniec Warszawy – wpadł w Strzegowie, na ul. Wyzwolenia. Młody kierowca BMW pędził
z prędkością 116 km/h, czyli przekroczył dozwoloną prędkość aż o 66 km/h!
– Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 2000 zł, otrzymał 14 punktów karnych i stracił prawo jazdy na 3 miesiące – informuje asp. szt. Anna Pawłowska z mławskiej policji.
Nie minęło wiele czasu, a w Sułkowie Polnym policjanci zatrzymali kolejnego rekordzistę. Tym razem był to 38-letni mieszkaniec Ciechanowa, kierujący audi. On również jechał 116 km/h, i – jak się okazało – nie pierwszy raz został przyłapany na łamaniu przepisów.
– W związku z recydywą, kierowca został ukarany mandatem w wysokości 4000 zł oraz 14 punktami karnymi. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy – dodaje rzeczniczka.
Obie interwencje miały miejsce na odcinkach dróg zgłoszonych przez mieszkańców w aplikacji Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa (KMZB). Policjanci nie ukrywają, że korzystają z niej na co dzień.
KMZB to narzędzie, które pozwala każdemu zgłosić niebezpieczne miejsca w okolicy – m.in. związane z nadmierną prędkością. Dzięki niemu policja może skuteczniej planować kontrole i patrolować wskazane lokalizacje.
– To mieszkańcy pomagają nam wskazywać najbardziej niebezpieczne miejsca. Każde zgłoszenie jest dla nas sygnałem do działania – podkreśla asp. szt. Anna Pawłowska.
Policja przypomina – KMZB to nie aplikacja do zgłaszania interwencji! W sytuacjach nagłych należy korzystać z numeru alarmowego 112.