Wszystko działo się w sobotę w wołomińskim szpitalu, gdzie swoją służbę pełnił kpr. Mirosław Gąsak. W pewnym momencie agresywny, pijany napastnik z pięściami rzucił się na pełniącego dyżur lekarza. Kapral Gąsak powstrzymał agresywnego pacjenta i tym samym uratował doktora. Kapral bardzo skromnie przyznał, że był w odpowiednim miejscu i czasie i każda inna osoba zareagowała by w taki sam sposób. Dodał, że będąc żołnierzem, ma być wsparciem dla innych i bardzo się cieszy, że mógł pomóc.