Jak przebiegał atak?
Właściciel firmy z Płońska zauważył podejrzane wiadomości na firmowej skrzynce mailowej. Okazało się, że cyberprzestępcy wysłali do jego klienta e-mail informujący o zmianie rachunku bankowego, na który miały trafić środki za zakupione towary. W kolejnym mailu znalazła się faktura na kwotę ponad 200 tys. zł z fałszywymi danymi do przelewu. Przedsiębiorca natychmiast skontaktował się z kontrahentem, ostrzegając go przed oszustwem. Dzięki szybkiej reakcji, firma, z którą współpracował płoński przedsiębiorca, nie poniosła strat.
Jak zabezpieczyć firmową pocztę przed włamaniem?
Aby uniknąć podobnych sytuacji, warto stosować odpowiednie zabezpieczenia, takie jak:
- Oprogramowanie antywirusowe – skanowanie poczty w czasie rzeczywistym,
- Aktualizowanie systemów operacyjnych – regularne instalowanie najnowszych poprawek,
- Skomplikowane hasła – unikalne hasła do każdego konta, składające się z liter, cyfr i znaków specjalnych,
- Logowanie dwuskładnikowe – włączenie powiadomień o logowaniach oraz dodatkowej autoryzacji.
Warto również edukować pracowników na temat rozpoznawania podejrzanych wiadomości. Nieznane adresy e-mail, literówki w wiadomościach czy zmiana numeru konta bankowego to sygnały ostrzegawcze, na które należy zwrócić uwagę.
Jak rozpoznać próbę oszustwa?
Oszustwa cyberprzestępców często cechują się pewnymi wspólnymi elementami, takimi jak:
- Podejrzana składnia wiadomości,
- Literówki lub błędy językowe,
- Niespodziewane zmiany danych do przelewu,
- Nietypowe adresy nadawcy.
W przypadku jakichkolwiek wątpliwości, zawsze warto bezpośrednio skontaktować się z firmą, aby upewnić się co do poprawności danych.