36-latek zgłosił awanturującego się sąsiada, ale to on sam trafił do aresztu
36-latek zadzwonił na numer alarmowy i poprosił o pilny przyjazd patrolu do awanturującego się sąsiada. W drogę powrotną z policjantami pojechał jednak sam zgłaszający. Okazało się, że mężczyzna był poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości do odbycia kary pozbawienia wolności. 36-latek trafił już do zakładu karnego.
31.01.2024 15:18