Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
Reklama PGE Dystrybucja

Uchodźcom na terenie Mławy teraz najbardziej potrzeba jedzenia i bielizny.

Przez 11 dni przez Centrum Obsługi Uchodźców Wojennych w Mławie przewinęły się setki, a może nawet tysiące osób poruszonych lub dotkniętych wojną w Ukrainie. Transporty humanitarne są wysyłane do Ukrainy. Do placówki zgłaszają się i potrzebujący i darczyńcy. Wolontariusze pracują tam cały czas. Teraz najbardziej potrzeba jedzenia i bielizny.
Uchodźcom na terenie Mławy teraz najbardziej potrzeba jedzenia i bielizny.

Na terenie Powiatu Mławskiego może przebywać około 2000 uchodźców wojennych, ponad 300 już zostało zarejestrowanych. Prawie wszyscy dostali dach nad głową poinformowała nas  Magdalena Grzywacz, rzecznik prasowa mławskiego magistratu. 

- Do COUW-u zgłaszają się darczyńcy – osoby, które przywożą jedzenie, ubranie, leki, kosmetyki, środki opatrunkowe. Każdego dnia pracują w nim wolontariusze, którzy oferują swoją pomoc bezpłatnie i bezwarunkowo. Codziennie, także w nocy, przybywają do naszego miasta uchodźcy. Często to osoby po strasznych przeżyciach, głodne, zziębnięte, zestresowane. Bez drugiej zmiany odzieży, bielizny, kosmetyków i środków do życia są wdzięczni za wszelką okazaną pomoc - podkreśla rzecznik Grzywacz.

Cały czas potrzebne są przeróżne artykuły. Stąd apel o pomoc do mieszkańców, którzy chcieliby wesprzeć tych biednych ludzi. COUW czeka na nową bieliznę dla kobiet i dzieci w różnych rozmiarach (majtki, koszulki, skarpety, rajstopy, a także kapcie, klapki gumowe, piżamy) oraz na artykuły szkolne (kredki, flamastry, mazaki, bloki, zeszyty) i spożywcze – najlepiej w zbiorczych opakowaniach np. konserwy mięsne i rybne, dżem, pasztet, miód.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaAnuluj długi
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat