Michał Szczyglak
Certyfikacja Wojsk Obrony Terytorialnej (WOT) jest pierwszym w historii Sił Zbrojnych RP przypadkiem, gdy certyfikacji poddaje się cały rodzaj sił zbrojnych, a nie tylko wybrane jednostki. Proces ten ma na celu potwierdzenie, że WOT spełnia określone normy i kryteria, umożliwiające realizację przydzielonych zadań zarówno w czasie pokoju, jak i podczas kryzysów oraz wojny.
Ocena zdolności do działania WOT będzie przeprowadzana zgodnie z normami zawartymi w dokumencie "Forces Standards Volume VII Combat Readiness Evaluation of Land HQs and Units" (CREVAL), opracowanym na potrzeby standaryzacji działań sił zbrojnych państw NATO. W ramach certyfikacji oceniane będą m.in. stan ukompletowania osobowego, wyszkolenie żołnierzy, ukompletowanie sprzętu wojskowego oraz poziom zapasów taktycznych.
W maju br. przeprowadzono trening sztabowy "Błyskawica-24", który sprawdzał proces wypracowywania decyzji na stanowisku dowodzenia WOT. Kolejnym etapem certyfikacji będzie ćwiczenie dowódczo-sztabowe "Piorun-24" w połowie czerwca, mające na celu sprawdzenie procesów dowodzenia oraz współdziałania z dowództwem nadrzędnym.
Certyfikacja obejmie również sprawdzenie stawiennictwa całego stanu osobowego WOT w trybie natychmiastowego alarmu oraz oceny sprzętu i uzbrojenia.
Warto przypomnieć, że WOT już wielokrotnie udowodniły swoją skuteczność w realnych działaniach, wspierając straż pożarną, administrację oraz służby ratownicze w sytuacjach kryzysowych, takich jak gaszenie pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym w 2020 r. czy wsparcie podczas pandemii Covid-19. Terytorialsi wspierają także Straż Graniczną w ochronie wschodniej granicy oraz angażują się w działania przeciwpowodziowe i pomoc uchodźcom po wybuchu wojny w Ukrainie.
Napisz komentarz
Komentarze