39 i 42-latek w czasie wyprawy do lasu na grzyby włamali się do budynków na działce letniskowej. W połowie października sprawcy przeszli przez ogrodzenie działki na terenie gminy Nowe Miasto, a następnie poprzecinali skoble zabezpieczające drzwi. Z pomieszczeń ukradli elektronarzędzia, narzędzia ogrodnicze i grill, powodując straty w wysokości kilku tysięcy złotych na szkodę mieszkańca Warszawy.
- Mężczyźni pozostawali przez pewien czas nieuchwytni, gdyż zaraz po zdarzeniu wyjechali do pracy za granicę. Gdy tylko sprawcy wrócili do domów, zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy. Obaj przyznali się do kradzieży z włamaniem. Wyjaśniali, że razem wybrali się do lasu na grzyby. W czasie chodzenia po lesie zauważyli działkę letniskową i znajdujące się na niej budynki. Postanowili wejść na działkę i sprawdzić, czy nie ma na niej czegoś wartościowego. Amatorzy cudzych rzeczy grzybów nie uzbierali, a skradzione rzeczy zapakowali do samochodu i zabrali - informuje kom. Kinga Drężek-Zmysłowska.
Mężczyźni usłyszeli zarzut kradzieży z włamaniem. Obu grozi do 10 lat więzienia.