Według zgłoszenia, które do straży pożarnej wpłynęło w niedzielę o godzinie 13.20, w miejscowości Płonna w gminie Staroźreby doszło do wypadku . Rzekomo bus z czterema osobami w środku wpadł do rzeki. Na miejsce zostały skierowane służby ratunkowe z trzech powiatów, w tym 6 zastępów straży pożarnej: OSP Staroźreby, OSP Nowa Góra, OSP Dzierzążnia, PSP Płońsk i dwa PSP Płock, a także policja z KP Radzanowo i dwa Zespoły Ratownictwa Medycznego: z Płońska i z Płocka a ponadto samochód operacyjny z komendy wojewódzkiej straży pożarnej.
- Zaangażowanie służb bardzo duże z racji tego, że ze zgłoszenia wynikało, że jest to bardzo duże zagrożenie. Jak się okazało, ktoś sobie zrobił głupi żart. Akcja bardzo długa, koszty dojazdu tylu zastępów na miejsce zdarzenia ogromne, do tego osłabienie powiatów, bo siły i środki zostały zadysponowane do dużego fałszywego zdarzenia i trzeba było do komend wezwać na zabezpieczenie inne w tym momencie siły i środki- wylicza st. bryg. Dariusz Brzeziński, komendant KP PSP w Płońsku.
Zgodnie z Art. 224a. Kodeksu Karnego
„Kto wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, zawiadamia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu w znacznych rozmiarach lub stwarza sytuację, mającą wywołać przekonanie o istnieniu takiego zagrożenia, czym wywołuje czynność instytucji użyteczności publicznej lub organu ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia mającą na celu uchylenie zagrożenia, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”.
Jak udało nam się ustalić policja jest już na tropie sprawcy.