Na pomysł stworzenia zagrody dla zwierząt w parku Wolności wpadł burmistrz Płońska, Andrzej Pietrasik. Wczoraj do minizoo trafiły pierwsze zwierzęta. - Są to dwa kucyki Willie i Bajtek oraz dwie kózki Helenki. Mieszkają w dwóch przygotowanych domkach, do jedzenia mają trawę i sianko, woda przywożona jest im na bieżąco. Zwierzętami opiekują się pracownicy Referatu Obsługi Targowisk- wyjaśnia Filip Przedpełski, rzecznik prasowy płońskiego ratusza.
Stado już zostało zarejestrowane w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Zwierzęta mają też zapewnioną opiekę weterynaryjną.
- Przypominamy, żeby nie dokarmiać zwierząt i starać się ich nie stresować. Niech dobrze zadomowią się w nowym miejscu- apeluje Filip Przepełski.
Kucyki i kózki to pierwsze, ale z pewnością nie ostatnie zwierzęta, które zamieszkają w płońskim minizoo. Ratusz nie zdradza jakie jeszcze gatunki pojawią się w miejskiej zagrodzie, bo chce zrobić niespodziankę najmłodszym płońszczanom i płońszczankom.