29-letnia płońszczanka za pośrednictwem jednej z elektronicznych platform sprzedażowych wystawiła na sprzedaż matę edukacyjną dla dzieci.
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQ2IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0KPHNjcmlwdCBhc3luYyBzcmM9Ii8vci5jb3phZHppZW4ucGwvc2VydmVyL3d3dy9kZWxpdmVyeS9hc3luY2pzLnBocCI+PC9zY3JpcHQ+
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQ2IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0KPHNjcmlwdCBhc3luYyBzcmM9Ii8vci5jb3phZHppZW4ucGwvc2VydmVyL3d3dy9kZWxpdmVyeS9hc3luY2pzLnBocCI+PC9zY3JpcHQ+
- Kilka minut później otrzymała wiadomość poprzez komunikator od osoby, która była zainteresowana kupnem przedmiotu. Kupujący twierdził, że zapłaci od razu przelewam, pokryje koszty dostawy i zmówi kuriera, który miał przyjechać do domu 29-latki, zapakuje paczkę i ja zabierze. Gdy płońszczanka się na to zgodziła i podała adres mailowy, dostała na niego link, w który miała kliknąć by odebrać płatność. Po kliknięciu kobieta została przekierowana do strony banku, gdzie postępując zgodnie z instrukcjami wpisała dane do logowania i podała numer pesel. Chwilę później, po zalogowaniu się do aplikacji banku zobaczyła, że z jej konta znikają pieniądze - informuje komisarz Kinga Drężek-Zmysłowska.
Okazało się, że ktoś wykonał dwa przelewy, a do tego wypłacił pieniądze w bankomacie. Płońszczanka straciła ponad 8500 zł.
red. fot. Pixabay
Chcemy, żeby portal CoZaDzien.pl był miejscem wymiany opinii dla wszystkich mieszkańców Ciechanowa i ziemi mazowieckiej.
Ze względu na sytuację na Ukrainie i emocje, jakie pojawiają się przy tej okazji, zdecydowaliśmy w najbliższym czasie wyciszyć komentarze na naszej stronie. Zachęcamy do dyskusji w mediach społecznościowych. Apelujemy o wzajemny szacunek i zrozumienie.
Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.