Świeckie państwo potrzebne od zaraz - przekonuje Lewica i proponuje konkretny pakiet rozwiązań, aby rozdzielić państwo od kościoła.
- Chcemy, żeby państwo się nie mieszało do kościoła, a kościół nie mieszał się do państwa, żeby każdy mógł wierzyć w to co chce i nie był z tego powodu szykanowany. Nie chcemy wchodzić w sferę czyjejś wiary, natomiast chcemy, żeby kościół płacił podatki i normalnie się rozliczał - zaznacza poseł Lewicy Arkadiusz Iwaniak.
Głównymi postulatami Lewicy w kwestii rozdziału państwa od kościoła są: likwidacja Funduszu Kościelnego, zniesienie ulg i bonifikat na zakup ziemi przez kościół, a także sprawiedliwe opodatkowanie kościoła.
Fundusz Kościelny według Lewicy miałby zostać zastąpiony dobrowolnym odpisem podatkowym, w ramach już istniejącego systemu 2%. Obywatele mogliby wybrać, czy 2% podatku chcą przeznaczyć na organizację pożytku publicznego, czy któryś z funkcjonujących w Polsce kościołów, a 200 miliardów złotych, pozyskane dzięki likwidacji Funduszu, mogłoby zostać przeznaczone na potrzeby obywateli.
Okazuje się, że to nie tylko postulaty Lewicy, ale także samych wiernych. - Jak rozmawiamy z osobami blisko związanymi z kościołem i bardzo wierzącymi, one też to powtarzają, że chciałyby wiedzieć ile parafia ma pieniędzy, na co one poszły i jak proboszcz tym dysponuje - podsumował Iwaniak.