Na szczęście w żadnym z przypadków jej się nie udało. Seniorzy nie dali się nabrać. Przasnyscy policjanci trafili na oszustkę po telefonie jednej z mieszkanek Przasnysza. 84-letnia seniorka opowiedziała o telefonie od nieznanej kobiety, rzekomo żony wnuczka 84 latki. Oszustka poinformowała o strasznym wypadku, w którym wnuczek miał śmiertelnie potrącić 16-letnią dziewczynę i trafić do aresztu. Warunkiem uniknięcia więzienia była wpłata kaucji w wysokości 120 tysięcy zł. Seniorka oświadczyła, że nie ma takich pieniędzy, a oszustka się rozłączyła. Policjanci z Przasnysza dotarli jeszcze do 6 takich prób oszustwa. Każde z nich zakończyło się niepowodzeniem.