- Ze względu na charakterystykę obiektu - zgromadzenie bardzo dużej ilości materiału palnego oraz możliwość szybkiego rozprzestrzenienia się pożaru - na miejsce zdarzenia zostały zadysponowane znaczne ilości sił i środków. W początkowej fazie pożaru pojawiła się możliwość zbudowania magistrali i zasilenie akcji gaśniczej wodą z rzeki Orzyc przy pomocy motopomp, ale ze względu na dość szybką lokalizację pożaru - powstrzymanie rozprzestrzeniania się pożaru i ograniczenie intensywności procesu spalania - okazało się to nie konieczne - informuje przasnyska straż pożarna.
Akcja gaśnicza trwała ponad 4 godziny. Na miejscu pracowało 14 zastępów straży pożarnej. Okoliczności zdarzenia i powstania pożaru bada policja.