Do sprawy odniósł się marszałek Adam Struzik. - Pan Poseł, Minister Marek Suski znowu odpalił rakiety w jednym z wywiadów. Nawołuje do podziału województwa i zapowiada wybory późną wiosną. Chcę oświadczyć z całą mocą i odpowiedzialnością, że to jest działanie woluntarystyczne, na pewno bez przygotowania żadnych racjonalnych przesłanek do tego podziału. To czysta gra polityczna, która zmierza do stworzenia województwa radomskiego. Z punktu widzenia naszej wspólnoty mazowieckiej, zwłaszcza tej części północnej - płockiej, ciechanowskiej, ostrołęckiej, siedleckiej - to jest jakiś absurdalny pomysł i prowadzi do stworzenia niewydolnego województwa, pozbawionego odpowiedniej ilości dochodów. Inwestycje, które zapowiadamy w Ciechanowie są możliwe tylko wtedy jeśli następuje redystrybucja dochodów z części społecznej, metropolitarnej na obszar poza metropolitarny. Warto sobie uświadomić, że jeśli chodzi o podatki CIT, PIT - 83% tych podatków pochodzi z obszaru metropolitarnego, tylko 17% z pozostałej części, więc jeżeli wyjmiemy to serce, ten silnik napędowy mazowieckiej gospodarki i źródło dochodów podatkowych to części poza metropolitarna będzie miała duże wydatki, które nie będą mogły być kompensowane własnymi dochodami. Część metropolitarna zostanie obciążona olbrzymim janosikowym. To jest absurdalny pomysł, zaspokojenie pojedynczych polityków radomskich, zdecydowanie się temu przeciwstawiamy.
Pomysł koalicji rządzącej negatywnie ocenia większość samorządowców, w tym starosta ciechanowski Joanna Potocka-Rak: - Jako powiat ciechanowski będziemy mocno wspierać działania sprzeciwiające się podziałowi Mazowsza. To działania nieracjonalne, a przede wszystkim szkodliwe. Trzeba o tym głośno mówić. Na pewno z powiatu ciechanowskiego taki mocny głos wybrzmi.