Na ulicach Ciechanowa doszło do nietypowego zdarzenia. Policjanci z miejscowej drogówki zatrzymali 56-letniego rowerzystę, który na widok radiowozu postanowił zejść z jednośladu i udawać, że cały czas go prowadził. Jak się okazało, mężczyzna był nietrzeźwy. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w jego organizmie.
- Na ul. 17 Stycznia w Ciechanowie uwagę policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego zwrócił rowerzysta, który na widok radiowozu postanowił szybko zejść z roweru i udawać, że cały czas go prowadził - informuje asp. Magda Zarembska z ciechanowskiej policji.
To jednak nie koniec problemów 56-latka. Po sprawdzeniu w systemach informatycznych okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany na podstawie nakazu doprowadzenia wydanego przez Sąd Rejonowy w Ciechanowie do odbycia kary kilku dni pozbawienia wolności.
- Mężczyzna został zatrzymany, a następnego dnia trafił do zakładu karnego. Za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości został ukarany mandatem karnym w kwocie 2500 zł - dodaje asp. Zarembska.
Przypominamy, że za jazdę rowerem w stanie po użyciu alkoholu, czyli na poziomie od 0,2 do 0,5 promila grozi mandat karny w wysokości 1000 złotych. Kiedy rowerzysta jest nietrzeźwy, czyli poziom alkoholu w jego organizmie jest większy niż 0,5 promila wysokość mandatu, wzrasta do kwoty 2500 złotych.