Głównym organizatorem wydarzenia był ciechanowski oddział Polskiego Towarzystwa Walki z Kalectwem.
- To jest już trzecia edycja mikołajek dla dzieci z niepełnosprawnościami. Zawsze najpierw szukamy darczyńców dla dzieci. Oni dokładnie wiedzą dla kogo będą przygotowywać prezent, czy to chłopiec, czy dziewczynka, w jakim jest wieku i o czym marzy. Darczyńca dostaje "namiar" na konkretną rodzinę i dziecko. Sam musi nawiązać kontakt i poznać potrzeby danej rodziny. Najpiękniejszy i najbardziej wzruszający jest zawsze finał, kiedy te rodziny się spotykają i przekazują sobie upominki. Oczywiście jest też Mikołaj, odpowiednia atmosfera bo ten moment poprzedzają animacje i wspólna zabawa - wyjaśnia Robert Słupski, współorganizator i pomysłodawca mikołajek.
Kiedy dzieci się bawią, rodzice mają okazję do rozmowy i wymiany doświadczeń.
- Spotkania integracyjne dla rodziców dzieci z niepełnosprawnościami są istotne ponieważ możemy się wymienić swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniami. A co najważniejsze poczuć, że nie jesteśmy ze swoimi problemami sami. Nasze dzieci w takich chwilach doświadczają wielkiej radości i przede wszystkim też widzą, że na świecie są również inne dzieci z niepełnosprawnościami, że takich osób jak one jest więcej, a to ma ogromną wartość bo nie czują się wykluczone i po prostu "inne" - powiedziały nam Anna Kesling i Anna Zielińska.
Mikołajkowe spotkanie dla dzieci z niepełnosprawnościami odbyło się w sobotę 7 grudnia.