Zabudowa wielorodzinna miałaby powstać przy ul. Amarantowej, w sąsiedztwie m.in. ulic Błękitnej czy Lazurowej. Mieszkańcy wystosowali w tej sprawie petycję m.in do władz miasta i radnych. Mieszkańcy tego obszaru wyrazili swój niepokój i zdecydowany sprzeciw wobec planów budowy w ich sąsiedztwie bloków wielorodzinnych jak i innym tego typu inwestycjom.
-Budowa w okolicy naszego osiedla bloków wielorodzinnych w sposób zdecydowany wpłynie na jakość naszego życia. Osiedlając się w tej części miasta byliśmy pewni, że tego typu inwestycje nie będą w naszej okolicy realizowane. Warunki zabudowy jakie zostały wydane pod nasze domy pozwalały wyłącznie na zabudowę jednorodzinną. W bezpośrednim sąsiedztwie działek przeznaczonych pod budowę blokowiska znajdują się bowiem wyłącznie tereny zabudowy jednorodzinnej. Jesteśmy zrozpaczeni inwestycją, która pozbawi nas intymności- napisali mieszkańcy w petycji skierowanej do prezydenta Ciechanowa Krzysztofa Kosińskiego oraz Rady Miasta.
Mieszkańcy w piśmie powołują się również na zainwestowane w swoje domy oszczędności zbierane przez całe życie, lata wyrzeczeń, ogrom pracy, który przeznaczyli na budowę swoich wymarzonych domów i zagospodarowanie przestrzeni.
-Teraz nie będziemy tej przestrzeni mieć, nie wyjdziemy swobodnie na własne podwórko. Gdybyśmy chcieli mieć takie warunki kupilibyśmy mieszkanie w bloku. Ten blok sprawi, że życie w tym miejscu stanie się koszmarem. Ta sytuacja odziera nas całkowicie z naszej prywatności, do której mamy prawo jak każdy inny obywatel tego kraju. Przecież wybudowaliśmy się w rejonie, gdzie miały być budowane jedynie domy jednorodzinne. Ponadto blok ten pozbawi znaczną część naszych posesji całkowicie słońca. Czy wyobraził ktoś sobie brak światła słonecznego w miejscu zamieszkania przez 24h/dobę? Nasze sąsiadujące działki oraz nieruchomości znacząco stracą na wartości, bo kto chciałby budować się i zamieszkać w sąsiedztwie bloku? Stracimy dorobek naszego życia. Planowany budynek będzie się kłócił z architekturą, która tam się znajduje- czytamy w przygotowanej przez mieszkańców petycji.
W podsumowaniu mieszkańcy zwrócili się bezpośrednio do władz Ciechanowa.
-Szanowny Panie Prezydencie, Droga Rado Nasze Miasto w ostatnich latach rozkwitło dzięki Państwu. Wierzymy, że zadbacie o to, a by w takim ładzie architektonicznym pozostało. Budowa bloku przy ulicy Amarantowej będzie dla nas wielce niesprawiedliwa i bardzo krzywdząca. Ciechanów to nasze miejsce na ziemi. Mamy nadzieję, że nie pozwolą Państwo, abyśmy byli w nim nieszczęśliwi- dodali.
Jak dowiedział się nasz portal powyższa petycja została odrzucona przez Komisję Skarg Wniosków i Petycji. Uzasadnienie tej decyzji znajdziecie poniżej. W odpowiedzi na tę reakcję miasta, mieszkańcy przygotowali kolejne, tym razem trzy petycje, które skierowali do prezydenta Ciechanowa Krzysztofa Kosińskiego, Rady Miasta Ciechanów oraz Wójta Miasta i Gminy Opinogóra Górna Piotra Czyżyka. Wszystko przez sąsiedztwo działek gminnych z miejską.
Z informacji do których dotarł nasz portal petycje zostały złożone do ciechanowskiego ratusza wczoraj. Ich treść publikujemy poniżej. Termin posiedzenia najbliższej Komisji Skarg Wniosków i Petycji nie jest jeszcze znany.
Do sprawy będziemy wracać.