Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
Reklama Mazowiecka Izba Gospodarcza - CZD Ciechanów

Z Niemiec przez Ciechanów na Ukrainę. Kolejne dary przyjechały zza zachodniej granicy

Dary przyjechały zza zachodniej granicy. W Ciechanowie są sortowane i dzielone na te dla uchodźców mieszkających u nas i na te jadące aż na front
Z Niemiec przez Ciechanów na Ukrainę. Kolejne dary przyjechały zza zachodniej granicy

Dary z Niemiec dotarły do ciechanowskich organizacji pomocowych Filantrop i Bank Żywności. To za sprawą przedsiębiorcy i dziennikarza zza naszej zachodniej granicy.

- Jan Peters zgłosił się do nas praktycznie na początku wojny. Dowiedział się o tym, że Bank Żywności przekazuje transporty pomocowe do Ukrainy. Przywozi dary zarówno dla Banku Żywności czyli żywność, która jest zebrana lub też zakupiona w Niemczech oraz przywozi rzeczy, które mogą trafić na front -  poinformowała Dorota Jezierska, prezeska Banku Żywności w Ciechanowie. Z Niemiec przyjechały  lekarstwa, generatory, lampy solarne czy grzejniki. Nie zabrakło żywności, której cześć zostanie u nas, a część pojedzie na Ukrainę.

- Dzięki współpracy z Janem Petersem Bank Żywności może przekazywać  pomoc żywnościową uchodźcom z Ukrainy, ale też możemy wspierać transporty które jadą do Ukrainy. (...) Jedzenia nigdy nie jest za dużo. Jedzenie jest zawsze cennym darem. (...) Współpracujemy z organizacjami, które przyjeżdżają do nas z Ukrainy i dowożą żywność nawet do miejscowości przyfrontowych - podkreśliła Dorota Jezierska.

Jan Peters, który dostarczył  pomoc humanitarną do tej pory zebrał u siebie w kraju ponad 80 000 euro. Za to właśnie kupił tam i przywiózł do rozdziału w Ciechanowie najpotrzebniejsze produkty dla uchodźców z Ukrainy oraz dla ludzi, którzy na jej terenie zostali. Bank Żywności w porozumieniu z tutejszym Stowarzyszeniem Filantrop, od początku wojny zorganizował ponad 150 dostaw pomocowych na Ukrainę.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze