Interwencja drogówki w Królewie
Do zdarzenia doszło w środę, 5 listopada, po godzinie 11 na trasie Królewo–Janiec. Policjanci z płońskiego wydziału ruchu drogowego zauważyli motorowerzystę, który poruszał się w sposób zagrażający bezpieczeństwu.
"Jechał całą szerokością jezdni, chwiejąc się na jednośladzie. Funkcjonariusze natychmiast podjęli interwencję i zatrzymali go do kontroli" – informuje nadkom. Kinga Drężek-Zmysłowska z płońskiej policji.
Ponad 1,5 promila i podwójny zakaz
Za kierownicą siedział 33-letni mieszkaniec gminy Nowe Miasto. Funkcjonariusze od razu wyczuli od niego silną woń alkoholu. Badanie alkomatem potwierdziło ich przypuszczenia. Wynik to 0,73 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, czyli ponad półtora promila.
To był dopiero początek listy przewinień.
"Jakby tego było mało, po sprawdzeniu danych w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna ma dwa aktywne zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych wydane przez Sąd Rejonowy w Płońsku – jeden obowiązujący do końca 2026 roku, drugi niemal do połowy 2028 roku" – dodaje rzeczniczka płońskiej komendy.
Odpowie za recydywę
33-latek został zatrzymany i spędził noc w policyjnej celi. Jego motorower odholowano na strzeżony parking. Od mężczyzny pobrano też krew, aby sprawdzić, czy nie był pod wpływem innych środków odurzających.
Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości w okresie obowiązywania sądowego zakazu. Co gorsza, czynu tego dopuścił się w warunkach recydywy.
Za popełnione przestępstwo grozi mu kara nawet ponad 7 lat więzienia, wysoka grzywna oraz dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
Policja apeluje o rozsądek i przypomina, że wsiadanie za kierownicę po alkoholu to świadome narażanie życia swojego i innych.
















Napisz komentarz
Komentarze