- Bardzo dobrze boksuje, jest bardzo twardy. Miałem już bardzo twardego rywala, ale on był bardziej kickboxerem, wywodził się z taekwondo, bardziej skupiałem się na kopnięciach, tutaj ciosy rękoma są większym zagrożeniem. Dodatkowo to bardzo doświadczony zawodnik, stoczył prawie 50 walk w MMA. Prawdopodobnie to najgroźniejszy z moich rywali - powiedział nam Kołecki.
Poprzednio mistrz olimpijski w podnoszeniu ciężarów mierzył się z Mariuszem Pudzianowskim i Damianem Janikowskim - obie walki wygrał. Ogólny bilans Kołeckiego w MMA jest imponujący. Kołecki wygrał osiem walk, przegrał tylko jedną.
- Czas jest trochę trudny na przygotowania. Nie chodzi tylko o pandemię, ale idą święta, sylwester. Część ludzi wyjeżdża, nie wszyscy sparingpartnerzy są na miejscu. Sytuacja jest utrudniona, ale ja już ponad 20 lat jestem zawodowym sportowcem. Potrafię sobie radzić z takimi problemami i będę bardzo dobrze przygotowany - deklaruje były sztangista.