Podopieczni Sławomira Gerymskiego pokonali MKS MDK Warszawa 3:1. - Nie było łatwo. Gospodarze prezentowali się dobrze przez cały mecz. My z kolei rotowaliśmy składem, ale wygraliśmy i trzy punkty dopisane - podsumowuje manager klubu Karol Kościński.
Następny mecz wyszkowianie zagrają we własnej hali z Iskrą Warszawa. Pojedynek będzie kluczowy dla układu czołówki tabeli. Jeśli Camper wygra, zapewni sobie udział w barażach o awans do drugiej ligi.