- Do awansu jeszcze daleka droga. Najpierw trzeba zająć pierwsze lub drugie miejsce w lidze wojewódzkiej, dopiero później zagramy w barażach - tonuje nastroje trener Gerymski.
Ostatnio siatkarze Campera wygrali arcyważny mecz z Trójką Kobyłka. - Ponad dwugodzinna walka. Wyprowadziliśmy mecz ze stanu 0:2 do 3:2. Zrewanżowaliśmy się Kobyłce, z którą w pierwszej rundzie przegraliśmy - dodaje.
Do końca sezonu pozostały cztery kolejki. Następne spotkanie wyszkowianie zagrają we własnej hali z Jaguarem Wolanów. Mecz zaplanowano 15 lutego.