Od soboty Ciechanowem interesują się nie tylko ogólnopolskie media, ale również służby sanitarne i prokuratura. Wszystko z powodu koncertu Kasi Kowalskiej na osiedlu Aleksandrówka, który odbył się w ramach cyklu „Koncertowanie pod blokiem”. Niestety koncert przyciągnął tłumy widzów bezpośrednio pod scenę, a na organizatorów przedsięwzięcia oraz samą artystkę spadła fala hejtu. W niedzielę zapadła decyzja o niekontynuowaniu cyklu „Koncertowanie pod blokiem” w Ciechanowie. Przasnysz, który pomysł plenerowych koncertów pod blokiem podchwycił, zamierza go zrealizować do końca, jednak zmienia formułę.
- Niewątpliwie obserwujemy co dzieje się w innych miastach i staramy się aby nasza przasnyska edycja koncertowania pod blokiem była w pełni bezpieczna. Do tej pory nie mieliśmy żadnych incydentów, nie mniej jednak, żeby nie kusić losu zmieniamy formułę i przenosimy się do zamkniętych przestrzeni - powiedział Radiu Rekord burmistrz Przasnysza Łukasz Chrostowski.
Dzisiaj i jutro koncerty miały się odbyć na największym przasnyskim osiedlu Orlika. Już wiadomo, że mieszkańcy tego osiedla nie obejrzą ich z okien i balkonów.
- Dzisiaj koncert Maciętego, nasza lokalna grupa raperska wystąpi w Miejskim Domu Kultury. Jutro Chojnacki Band, który gra muzykę taneczną wystąpi u siebie w mieszkaniu. W środę mamy pokaz agnesowych megamaskotek na parkingu szpitalnym a w czwartek koncert zespołu 4Love na prywatnej posesji - wylicza burmistrz Chrostowski.
Wszystkie te wydarzenia odbędą się bez udziału publiczności. Będzie je można obserwować jedynie online.