Jak informuje podkom. Kinga Drężek-Zmysłowska, policjanci z płońskiej drogówki na ul. Płockiej w Płońsku zauważyli osobowe renault. Zwrócili uwagę na bardzo młody wygląd kierowcy i przyjęcie przez niego nienaturalnej pozycji za kierownicą, jakby próbował się za nią schować. Mundurowi pojechali za nim i gdy renault skręciło w ul. Kolejową dali znak kierowcy do zatrzymania pojazdu. Młodzieniec nie reagował jednak na sygnały świetlne i dźwiękowe, i kontynuował jazdę. Gdy na ul. Towarowej radiowóz wyprzedził renault i zwolnił, młody kierowca zjechał na lewy pas ruchu, a po zrównaniu się z policyjnym autem nagle skręcił w prawo i uderzył w jego bok. Dopiero wtedy się zatrzymał.
Kierowca od razu oświadczył policjantom, że nie ma prawa jazdy i nie wie dlaczego się nie zatrzymywał do kontroli. Okazało się, że jest to niespełna 16-letni mieszkaniec gm. Płońsk. Razem z nim jechało dwóch młodych płońszczan - 15 i 14-latek. Na miejsce funkcjonariusze wezwali rodziców wszystkich nastolatków. Młody kierowca odpowie przed sądem rodzinnym i nieletnich.