Mężczyźnie zarzuca się również, że dwa dni wcześniej, czyli w piątek wieczorem, zranił tą samą piłą innego mężczyznę. Sprawcy grozi do 10 lat więzienia. O sprawie informowaliśmy w poniedziałek na naszej antenie. Mężczyzna biegał po ulicy z uruchomioną piłą spalinową wykrzykując przy tym, że kogoś zabije. "Pilarz" nie reagował na wezwania policjanta do odrzucenia piły i ruszył w jego kierunku, funkcjonariusz zmuszony był oddać strzały ostrzegawcze z broni służbowej. Sprawca był pod wpływem alkoholu.
Prokuratura Rejonowa w Płońsku postawiła pilarzowi dwa zarzuty: naruszenie czynności narządu i spowodowanie obrażeń powyżej 7 dni, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 5 oraz poważniejszy zarzut czyli atak na funkcjonariusza w trakcie wykonywania obowiązków służbowych za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 10. Zarzutów w tej sprawie nie usłyszał o 4 lata młodszy brat sprawcy, który został zatrzymany razem z nim.