W niedzielny wieczór 9 marca funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Płońsku patrolowali teren miejscowości Baboszewo. Ich uwagę zwrócił osobowy opel, którego kierowca miał wyraźne problemy z utrzymaniem prostego toru jazdy, zajmując całą szerokość jezdni.
Już podczas pierwszego kontaktu z 32-letnim kierowcą wyczuwalna była silna woń alkoholu. Badanie alkomatem potwierdziło przypuszczenia funkcjonariuszy - mężczyzna miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu.
- Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości to skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie, które może doprowadzić do tragedii. W tym przypadku sytuacja była jeszcze poważniejsza, gdyż kierujący miał aktywne zakazy prowadzenia pojazdów - komentuje kom. Kinga Drężek-Zmysłowska, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Płońsku.
Podczas sprawdzania danych 32-latka w policyjnych systemach wyszło na jaw, że posiada on dwa aktywne, czasowe zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych, wydane przez Sąd Rejonowy w Płońsku. Jakby tego było mało, mężczyzna okazał się osobą poszukiwaną do ustalenia miejsca pobytu przez jedną z warszawskich prokuratur.
Pojazd został zabezpieczony na strzeżonym parkingu, a nieodpowiedzialny kierowca trafił prosto do policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Ponieważ dopuścił się tego czynu w okresie obowiązywania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, konsekwencje będą znacznie poważniejsze - grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności oraz wieloletni, a nawet dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.