W minioną sobotę, po godzinie 17, policjanci z Ciechanowa zostali wezwani do jednego z mieszkań w związku ze zgłoszeniem o awanturze domowej. Na miejscu mundurowi zastali uczestników zdarzenia. Zgłaszający poinformował, że 34-letni mężczyzna wszczął awanturę, a następnie uderzył przebywającego w mieszkaniu 25-latka.
- Od samego początku interwencji policjanci wyczuli od agresora zapach alkoholu. Mężczyzna nie wykonywał poleceń, zachowywał się agresywnie i wulgarnie wobec funkcjonariuszy. 34-latek znieważył policjantów słowami wulgarnymi i groził im pozbawieniem życia - informuje asp. Magda Zarembska z KPP w Ciechanowie.
Awanturnik został zatrzymany i spędził noc w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty znieważenia funkcjonariuszy oraz gróźb karalnych. Za te przestępstwa grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.
- Mężczyzna nadal nie reagował na prośby o uspokojenie się i cały czas kierował wobec funkcjonariuszy groźby - dodaje Zarembska.
Znieważenie funkcjonariuszy na służbie oraz groźby karalne to poważne przestępstwa, które mogą skutkować surowymi konsekwencjami prawnymi. 34-latek z powiatu ciechanowskiego już usłyszał zarzuty, a jego los zależy teraz od decyzji sądu.
- Każdy przypadek znieważenia i grożenia funkcjonariuszom spotyka się z natychmiastową reakcją i konsekwencjami prawnymi podkreśla - asp. Zarembska