Na portalu społecznościowym, mławianin przypadkowo odnalazł sklep internetowy, oferujący sprzedaż markowego obuwia sportowego. Zamówił dwie pary z opłatą "za pobraniem". Po ponad tygodniu zamówiony towar dotarł do kupującego.
- Mławianin opłacił przesyłkę i sprawdził jej zawartość. W kartonie, zamiast drogiego, markowego obuwia sportowego, odnalazł najtańsze buty słabej jakości. Sprawę postanowił zgłosić policji. Pieniądze, jakie przelał "za pobraniem" zostały zablokowane i nie trafią na konto oszusta - poinformowała asp. szt. Anna Pawłowska.