Znany przede wszystkim w środowisku, ale nie tylko pianista Hubert Rutkowski, profesor akademii muzycznej w Hamburgu wystąpił w sobotę rodzinnym Krasnem podczas uroczystości inauguracji obchodów 650 lecia istnienia tej miejscowości. Występ rozpoczął od krótkich wspomnień związanych z Krasnem i streszczenia swojego życiorysu. - W wieku 15 lat wyjechałem do Warszawy, do średniej szkoły muzycznej. To był pierwszy krok do poznania zupełnie innej sceny muzycznej. Potem studia i wyjazd do Hamburga - powiedział dla Radia Rekord Hubert Rutkowski
Na początek koncertu zagrał znanego wszystkim słuchaczom polskiego radia poloneza A-dur Fryderyka Chopina. - W tym kościele czułem się jak w najlepszych salach koncertowych. To ze względu na atmosferę i akustykę - zaznaczył profesor Rutkowski. Potem, oprócz Chopina, rozbrzmiewały także dzieła Paderewskiego i Laszetyckiego. Każdy z utworów był opatrzony krótkim komentarzem, z argumentacją wyboru. Na koniec Rutkowski zagrał z dedykacją dla walczącej Ukrainy.
Po występie był czas na wymianę zdań z dawnymi znajomymi z podwórka , ze szkoły czy z kościoła. Hubert Rutkowski, w czerwcu znowu przyjedzie do Polski, tym razem z orkiestrą symfoniczną. Zagrają w Warszawie.