W niedzielę w południe mieszkańcy ulicy Płockiej w Płońsku oglądali sceny żywcem wyjęte z filmu akcji. Jeden z policjantów wydziału kryminalnego płońskiej policji, będąc w czasie wolnym od służby był zmuszony podjąć interwencję wobec nietrzeźwego mężczyzny, który biegał po ulicy z uruchomioną piłą spalinową wykrzykując przy tym, że kogoś zabije. Policjant próbował obezwładnić 34-latka – mieszkańca Płońska, który jak się okazało był wspólnie ze swoim 30-letnim bratem. Jednak „pilarz” nie reagował na wezwania policjanta do odrzucenia piły i ruszył w jego kierunku, funkcjonariusz zmuszony był oddać strzały ostrzegawcze z broni służbowej. Wówczas udało się obezwładnić obu napastników, którzy jak się okazało, byli pod wpływem alkoholu.
- Mężczyźni zostali zatrzymani do wyjaśnienia pod zarzutem czynnej napaści na policjanta i gróźb kierowanych wobec mieszkańców osiedla. Poza tym ich zachowanie wiązane jest z uszkodzeniem ciała dwóch mieszkańców Płońska, do którego doszło w nocy z piątku na sobotę - informuje podinsp. Grzegorz Osiński z Komendy Powiatowej Policji w Płońsku.
Czynności w tej sprawie wykonywane są pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Płońsku. Sprawa ma charakter rozwojowy.