Coraz bardziej realne stają się plany budowy linii kolejowej z Warszawy do Przasnysza. Jednym z partnerów projektu jest gmina Karniewo w powiecie makowskim. Ostatnio podpisana została umowa o partnerstwie wszystkich zainteresowanych samorządów.
- To byłoby okno na świat dla mieszkańców tego regionu. Jest bardzo mało połączeń autobusowych. Kolej spowodowałaby stabilizację w dojazdach do stolicy. Założenie jest takie, że kolej ma poruszać się z minimalną prędkością 120 km/h. Myślę, że byłoby to konkurencyjne dla samochodów osobowych. Szczególnie dla studentów, osób uczących się i osób pracujących, które nie mogą teraz tu na miejscu znaleźć takiego środka transportu - mówi Michał Jasiński, wójt gminy Karniewo.
Celem inwestycji jest bezpośrednie połączenie kolejowe dla czterech miast z północnego Mazowsza - Przasnysza, Makowa Mazowieckiego, Pułtuska i Serocka. Projekt zakłada budowę 70 km torów na trasie Zegrze-Przasnysz, kilku stacji oraz przeprawy mostowej na Narwi. Przedsięwzięcie zostało zgłoszone do dofinansowania w ramach Programu Uzupełniania Lokalnej i Regionalnej Infrastruktury Kolejowej - Kolej+ do 2028 roku.
- Inwestycja jest bardzo sensowna, jeśli nie będzie za dużo przystanków i nie ograniczymy prędkości pociągów. Myślę, że takim optimum będą przystanki w Pułtusku, Makowie i Przasnyszu, co spowodowałoby, że szybkość dostania się do Warszawy będzie atrakcyjna. Wiele osób przesiadłoby się w kolej - zapewnia wójt Jasiński.
Na tę chwilę gmina Karniewo dołożyła symboliczne 10 tys. zł do sporządzenia koncepcji linii kolejowej. Jeśli za kilka miesięcy inwestycja znajdzie się w strategicznym planie ministerstwa, to gmina Karniewo zobowiązuje się, że dołoży do inwestycji 300 tys. zł. Całkowity koszt szacowany jest na 1,7 mld zł.