Wczoraj, 4 czerwca, seniorka odebrała telefon, w którym rzekoma siostra poinformowała ją o wypadku, w którym zginęła kobieta. W rozmowie wzięła udział również fałszywa policjantka, która twierdziła, że aby uniknąć odpowiedzialności, potrzebne są pieniądze. Starsza kobieta, chcąc pomóc siostrze, przygotowała 55 tysięcy złotych i przekazała je oszustowi podszywającemu się pod kuriera. Kilka godzin później, dowiedziała się od prawdziwej siostry, że żadnego wypadku nie było. Dopiero wtedy zrozumiała, że padła ofiarą oszustwa i zgłosiła sprawę policji.
- Oszuści nie mają skrupułów i wykorzystują różne metody, aby wyłudzić pieniądze - ostrzega asp. Magda Zarembska z Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie. - W takich sytuacjach należy zachować szczególną ostrożność i skontaktować się z Policją - dodaje.
Policja przypomina, aby w sytuacjach, gdy ktoś dzwoni, podszywając się pod członka rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmować pochopnych decyzji. Ważne jest, aby nie informować nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy w domu ani na koncie, a także nie wypłacać wszystkich oszczędności. Zaleca się skontaktowanie z kimś z rodziny, aby zweryfikować prawdziwość informacji.