- W momencie wybuchu pożaru w magazynie marketu znajdowały się cztery kobiety, gdy poczuły dym same ewakuowały się na zewnątrz i powiadomiły służby. Nie wymagały pomocy medycznej. Nadal na miejscu pracują strażacy, gdy tylko zakończą swoje działania na miejsce pojedzie grupa operacyjno - dochodzeniowa oraz prokurator celem wykonania oględzin i dokumentacji fotograficznej. Będziemy ustalali jak doszło do tego pożaru i jaka była jego przyczyna - wyjaśnia kom. Kinga Drężek - Zmysłowska z KPP w Płońsku.
Policja nie wyklucza, że mogło dojść do podpalenia. W związku z pożarem zatrzymano dwóch mężczyzn 28 i 30 -latka ( mieszkańców Płońska). Policjanci ustalają czy mieli związek z tym zdarzeniem.