Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
Reklama

Nowe obostrzenia! Zamknięte przedszkola, żłobki, salony kosmetyczne. To nie wszystko!

Zamknięte salony kosmetyczne, fryzjerskie, sklepy meblowe i budowalne a także przedszkola i żłobki. Większe limity osób. Od soboty 27 marca do 9 kwietnia czekają nas nowe obostrzenia. - W lutym, kiedy można było na to pozwolić, poluzowaliśmy niektóre branże, dziś znów musimy zaostrzyć obostrzenia, żeby przerwać łańcuch zakażeń - powiedział na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.
Nowe obostrzenia! Zamknięte przedszkola, żłobki, salony kosmetyczne. To nie wszystko!

Źródło: Fot. Redakcja

- Polska dziś znajduje się w najtrudniejszym momencie pandemii od 13 miesięcy. Napór trzeciej fali koronawirusa jest bardzo silny, dzisiaj mamy zarejestrowany najwyższy wzrost zakażeń, ponad 34 tys. Mamy zajętych 75 proc. łóżek i 75 proc. łóżek respiratorowych. Zbliżamy się do granic wydolności służby zdrowia. Jesteśmy o krok od przekroczenia granicy, poza którą nie będziemy mogli leczyć pacjentów we właściwy sposób. Zrobimy wszystko, żeby uniknąć takiego scenariusza - mówił podczas konferencji premier  Mateusz Morawiecki. - Wszystkie trudne decyzje są na ten moment konieczne, aby opanować tę falę. Codziennie pod respiratorami walczy o życie ponad 2 tys. pacjentów. Stawką tych działań jest ratowanie życia obywateli, ograniczenie swobód gospodarczych jest konieczne - zaznaczył premier. 

Nowe obostrzenia. Co nas czeka?

Nowe obostrzenia będą obowiązywały już od najbliższej soboty. Będą one obowiązywały przez najbliższe dwa tygodnie. Wszystkie dotychczasowe zasady będą nadal obowiązywały. 

Handel

  • Wielkopowierzchniowe sklepy meblowe i budowlane o powierzchni powyżej 2 000 m2 zostaną zamknięte.
  • Centra i galerie handlowe – tak jak obecnie – pozostają zamknięte, z wyjątkiem m.in.: sklepów spożywczych, aptek i drogerii, salonów prasowych, księgarni.

Oprócz tego w placówkach handlowych na targu lub poczcie będą obowiązywały nowe limity osób:  

  • 1 osoba na 15 m2 – w sklepach do 100 m2,
  • 1 osoba na 20 m2  – w sklepach powyżej 100 m2.

Kult religijny

  • Od 27 marca, w miejscach kultu religijnego będzie obowiązywał nowy limit osób – na 1 osobę będzie musiało przypadać 20 m2. Bez zmian pozostaje obowiązek zakrywania ust i nosa oraz zachowywanie 1,5 m odległości od innych osób.

Salony fryzjerskie i kosmetyczne

  • Od 27 marca zakaz działalności obejmie także salony fryzjerskie, urody i kosmetyczne w całej Polsce.

Żłobki i przedszkola tylko dla medyków

  • Ze względu na bezpieczeństwo dzieci i rodziców, zamknięte zostaną żłobki i przedszkola.  Wyjątkiem będzie sprawowanie opieki nad dziećmi pracowników medycznych i służb porządkowych (m.in. żołnierzy, funkcjonariuszy policji i straży pożarnej).

Ważne! Rodzice będą mogli skorzystać z dodatkowego zasiłku opiekuńczego.

Sport – tylko zawodowy

  • Działalność obiektów sportowych zostanie ograniczona wyłącznie do sportu zawodowego. Wszelkie wydarzenia będą mogły się odbywać bez udziału publiczności.

Pozostałe ograniczenia – bez zmian

  • Edukacja – uczniowie wszystkich klas szkół podstawowych, szkół ponadpodstawowych, słuchacze placówek kształcenia ustawicznego oraz centrów kształcenia zawodowego, uczą się zdalnie.
  • Hotele – obiekty pozostają zamknięte (z wyjątkiem m.in. hoteli robotniczych, a także np. dla medyków, kierowców wykonujących transport drogowy czy żołnierzy – katalog wszystkich wyjątków znajduje się w rozporządzeniu).
  • Kultura – zamknięte będą teatry, kina, muzea i galerie sztuki.
  • Sport – zamknięte pozostają m.in. siłownie, kluby fitness, stoki narciarskie, baseny, sauny i solaria.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Anonim 25.03.2021 12:23
Jeszcze pisowcy nie wykupili hoteli czy siłowni (przez zakup przez PZU "Benefitu") więc musimy pocierpieć aż wzystkie interesy chłopcom powychodzą. Także nie wszystkie umowy zakupu najlepszych polskich stoków narciarskich przez Orlen nie sa jeszcze dokończone więc parę tygodni to jeszcze potrwa. Zrozummy rząd. Taka okazja może się później już nie trafić