Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek. Funkcjonariusze z mławskiej drogówki, patrolujący trasę S7, zauważyli szybko jadący samochód marki Mercedes. Policyjny wideorejestrator nie pozostawił złudzeń. W miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 120 km/h, licznik zatrzymanego auta wskazał niemal dwukrotnie wyższą wartość.
Kierowca rażąco przekroczył dozwoloną prędkość, stwarzając poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu - informuje mł. asp. Aleksandra Bardońska z Komendy Powiatowej Policji w Mławie.
Szybko okazało się, że wysoka prędkość to nie jedyny problem 49-latka. Podczas kontroli wyszło na jaw, że mężczyzna nie po raz pierwszy popełnił tak poważne wykroczenie.
Ze względu na fakt, że kierowca działał w warunkach recydywy, kara była wyjątkowo dotkliwa. Na mężczyznę nałożono mandat w wysokości 5 tysięcy złotych - dodaje mł. asp. Aleksandra Bardońska.
Oprócz potężnej kary finansowej, do konta kierowcy dopisano 15 punktów karnych. To bolesna lekcja, która ma przypomnieć o tragicznych skutkach nadmiernej prędkości na drogach. Policjanci nieustannie apelują o rozsądek, przypominając, że chwila nieuwagi przy takiej prędkości nie daje szans na reakcję.
Nadmierna prędkość pozostaje jedną z głównych przyczyn najtragiczniejszych wypadków drogowych. Chwila brawury może kosztować nie tylko wysoką grzywnę, ale przede wszystkim zdrowie i życie - podkreśla mł. asp. Aleksandra Bardońska.
















Napisz komentarz
Komentarze