Modelarstwo, czyli czołgi i precyzja
Przygoda Oliwiera z modelarstwem na dobre zaczęła się pięć lat temu, gdy dołączył do Ciechanowskiego Klubu Modelarskiego. Jak jednak przyznał, wszystko miało swój początek znacznie wcześniej, podobnie jak u wielu jego kolegów – od popularnych klocków Cobi.
Z czasem klocki zastąpiły bardziej wymagające materiały, jak plastik czy papier. Jego konikiem okazała się II Wojna Światowa, a konkretnie broń pancerna. W rozmowie przyznał, że jest konsekwentny w tej tematyce. Modele, które składa, to często w pełni funkcjonalne maszyny, które jeżdżą i strzelają. Oliwier był również mocno zaangażowany w remont ciechanowskiego parowozu.
Nowa pasja: miecz i tarcza
Modelarstwo to jednak nie wszystko. Od niedawna drugą wielką pasją Oliwiera stała się rekonstrukcja historyczna, skupiona na czasach wczesnego średniowiecza, czyli epoce Bolesława Chrobrego.
"Od samego początku interesowałem się tematyką Drugiej Wojny Światowej oraz bronią pancerną. Ale od jakiegoś czasu już wchodzę w różne inne etapy historii, jak na przykład wczesne średniowiecze" – mówił Oliwier Chrzanowski.
Jak trafił do świata wojów? Zachęcił go jego nauczyciel historii z ciechanowskiej "Budowlanki". Po pierwszym wyjeździe na rekonstrukcję do Czosnowa, postanowił na stałe dołączyć do grupy "Wojowie Bolesławscy Białozór" z Olsztyna. Co ciekawe, wielu członków grup rekonstrukcyjnych to osoby po studiach historycznych czy archeologicznych, co dodaje wydarzeniom autentyczności.
Przed nim "Noc Duchów"
Najbliższe plany Oliwiera związane są właśnie z nową pasją. Już 15 listopada weźmie udział w dużym wydarzeniu plenerowym "Noc Duchów" na plaży w Olsztynie (Kortowo).
Główną atrakcją ma być odtworzenie dawnego słowiańskiego obrzędu "Dziadów". Poza tym organizatorzy zaplanowali widowiskowe pokazy walk wojów – zarówno grupowe, jak i pojedynki w ramach "kręgu zdrady" (każdy na każdego) i "kręgu honoru".
"Będzie właśnie pokaz rekonstrukcji, jak to kiedyś mogło wyglądać, właśnie odprawiania dziadów. Będzie oczywiście pokaz walk, możliwość przymierzenia sprzętu, (...) pomachania mieczem" – zapowiadał 18-latek.
Wydarzenie w Olsztynie to także okazja do spróbowania swoich sił w rzucie toporem, strzelaniu z łuku czy zagrania we wczesnośredniowieczne gry. Wieczór uświetni koncert zespołu Żywiołak, znanego ze słowiańskich i folkowych brzmień.
Mimo młodego wieku, Oliwier imponuje zaangażowaniem. Jak sam przyznał, z modelarstwem zostanie na zawsze, bo "wystarczy tylko kawałek wolnego biurka". Z kolei rekonstrukcje to wyjazdy, na które poświęci tyle czasu, ile tylko będzie mógł.
Z Oliwerem Chrzanowskim rozmawiał Michał Wulczyński.
















Napisz komentarz
Komentarze