Perfekcyjna oferta, która okazała się pułapką
Historia zaczęła się niewinnie – od atrakcyjnego ogłoszenia znalezionego w sieci pod koniec sierpnia. Zdjęcia apartamentu we Wrocławiu zachęcały, a warunki wydawały się idealne. Kiedy 35-latka zadzwoniła pod wskazany numer, nikt nie odebrał. Po chwili oddzwonił jednak mężczyzna, podający się za właściciela.
Podczas rozmowy ustalono szczegóły wrześniowego pobytu. Warunkiem rezerwacji była natychmiastowa wpłata 680 zł zaliczki i 200 zł kaucji. Mężczyzna obiecał, że w dniu przyjazdu prześle dokładny adres i kod do drzwi. Kobieta, nie podejrzewając niczego złego, wykonała przelew natychmiastowy na łączną kwotę 880 zł i otrzymała mailowe potwierdzenie. I wtedy kontakt się urwał.
"Oszuści działają w przemyślany sposób. Wykorzystują atrakcyjne, często skradzione z internetu zdjęcia i kuszą pozornie okazyjną ceną, by wywrzeć na ofierze presję czasu. Kluczowym elementem jest żądanie szybkiej wpłaty zaliczki lub kaucji na prywatne konto" – wyjaśnia nadkom. Kinga Drężek-Zmysłowska z Komendy Powiatowej Policji w Płońsku.
Gdy po kilku dniach ciszy kobiecie w końcu udało się dodzwonić do „właściciela”, ten po usłyszeniu, w jakiej sprawie dzwoni, natychmiast się rozłączył i zablokował jej numer.
Fikcyjny apartament w całej Polsce
To, co kobieta odkryła później, tylko potwierdziło oszustwo. Te same zdjęcia, które miały przedstawiać apartament we Wrocławiu, były wykorzystywane w dziesiątkach fałszywych ogłoszeń, oferujących rzekomy wynajem w Katowicach czy Warszawie. Sprawa trafiła na policję.
Policja apeluje: "Sprawdzaj, zanim zapłacisz!"
Funkcjonariusze przypominają, że to coraz częstsza metoda wyłudzania pieniędzy. Aby uniknąć podobnego losu, warto trzymać się kilku kluczowych zasad.
"Niestety, to coraz częstsza metoda wyłudzeń. Apelujemy o stosowanie zasady ograniczonego zaufania, zwłaszcza przy ofertach od osób prywatnych. Zanim wykonamy jakikolwiek przelew, zweryfikujmy ogłoszeniodawcę i poprośmy o umowę najmu. Chwila ostrożności może uchronić nas przed utratą pieniędzy" – dodaje nadkom. Kinga Drężek-Zmysłowska.
Jak się chronić przed oszustami?
Sprawdź zdjęcia: Użyj wyszukiwarki obrazów, aby sprawdzić, czy zdjęcia nie pojawiają się w innych ogłoszeniach.
Unikaj presji: Nie ulegaj namowom na natychmiastowy przelew.
Korzystaj z zaufanych portali: Duże serwisy rezerwacyjne oferują dodatkową ochronę.
Żądaj dokumentów: Poproś o dokładny adres i umowę najmu przed dokonaniem płatności.
Planując kolejny wyjazd, pamiętaj o tych zasadach – nie pozwól, by oszuści zrujnowali Twój urlop.
Napisz komentarz
Komentarze