Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
Reklama

To jeden z bardziej oryginalnych pomysłów na wsparcie zbiórki dla WOŚP

Najpierw była rozgrzewka, potem V Bieg Morsa dookoła stawu na Krubinie, a po nim wejście do lodowatej wody. Bieg połączony z charytatywną zbiórką i licytacjami stanowił wsparcie dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wydarzenie odbyło się w niedzielę 19 stycznia.
To jeden z bardziej oryginalnych pomysłów na wsparcie zbiórki dla WOŚP

Źródło: fot. redakcja

Największą uwagę mieszkańców Ciechanowa, którzy postanowili tego dnia pojawić się na kąpielisku przykuło morsowanie.

- Od samego patrzenia na to, jak ci ludzie chodzą zimą w kostiumach kąpielowych po plaży i jeszcze się uśmiechają robi się zimno, a co dopiero wejście do wody! W życiu bym się nie odważyła. Patrzę i podziwiam - mówiła nam jedna z obserwatorek.

- Woda jest bardzo przyjemna i chcę podkreślić, że największa bariera dla tych, którzy jeszcze się nie przełamali to jest przede wszystkim psychiczna. Morsowanie jest bardzo dobre dla zdrowia, uodparnia organizm, polecam każdemu - mówił nam Damian Lubieniecki, przedstawiciel klubu Morsy Ciechanów. Dodał, że na tych, którzy przyszli czeka grochówka, pyszne jedzenie z ogniska, sauna i balia z gorącą wodą.

Sposobu organizacji wydarzenia nie mógł nachwalić się Waldek Nowakowski, szef ciechanowskiego sztabu WOŚP

- To jest impreza, którą ciechanowskie morsy zorganizowały od początku do końca we własnym zakresie, bardzo doceniamy takie inicjatywy. To jest bardzo miłe. Tu jest mnóstwo atrakcji. I mimo, że na dworze jest zimno, to tu jest bardzo gorąco - to ze względu na atmosferę jaka towarzyszy temu wydarzeniu. Wszystkie ofiarowane dziś pieniądze trafią do puszek i zostaną policzone za tydzień podczas wielkiego finału - mówił Radiu Rekord Mazowsze.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze