Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
Reklama PGE Dystrybucja

WIOŚ potwierdza - do rzeki popłynęły substancje ropopochodne

Wiemy co skaziło wody rzeki Łydyni w Ciechanowie - są wyniki badań przeprowadzonych przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Wskazują na substancje ropopochodne.
WIOŚ potwierdza - do rzeki popłynęły substancje ropopochodne

Źródło: Fot. Pixabay

- Wskaźniki: zawiesiny ogólne i węglowodory ropopochodne wykazały znaczące przekroczenia w próbce wody powierzchniowej pobranej pomiędzy rękawami sorpcyjnymi oraz ściekach pobranych z wylotu kolektora. W próbkach wody powierzchniowej pobranych powyżej i poniżej kolektora, to jest za rękawami sorpcyjnymi nie stwierdzono przekroczeń wyżej wymienionych wskaźników, co wskazuje na prawidłowe zabezpieczenie rzeki przed rozprzestrzenianiem się zanieczyszczenia - mówi Artur Brandysiewicz, rzecznik WIOŚ w Warszawie.

 Do zanieczyszczenia wód Łydyni doszło 24 września, a Radio Rekord Mazowsze poinformowało o tym jako pierwsze. Substancje ropopochodne wypływały z wylotu kanalizacji deszczowej znajdującego się przy ulicy Widokowej w Ciechanowie. Zauważył to wędkarz, który zaalarmował WIOŚ.

Strażacy wydobyli z rzeki około 250 litrów substancji chemicznych. Krótko po tym ustalono też właściciela posesji, z której najprawdopodobniej substancje te dostały się do Łydyni. Został on przesłuchany w charakterze świadka. Teraz policja ustala czy wyciek to celowe działanie, czy też przypadek.

 

 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaAnuluj długi
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat