Jurand Ciechanów rozegrał ostatni mecz w rundzie wstępnej rozgrywek pierwszoligowych. Zespół Dariusza Molskiego zmierzył się na wyjeździe z SPR ROKiS Radzymin.
W pierwszej połowie Jurand wypracował sobie kilka bramek przewagi, ale w końcówce do głosu doszli gospodarze i to oni zeszli na przerwę z prowadzeniem 14:12. Po zmianie stron nadal to miejscowi byli stroną przeważającą. Jurand na szczęście w porę wrócił na właściwe tory. Lepiej zafunkcjonowała obrona ciechanowskiego zespołu, ciężar gry wziął na siebie Marcin Smolarek, skuteczny na skrzydle był Sylwester Lisicki. Ostatecznie Jurand odniósł pewne 6-bramkowe zwycięstwo.
Pierwszą rundę I ligi grupy C ciechanowianie zakończyli na trzecim miejscu w tabeli (22 pkt.) ze stratą pięciu punktów do lidera z Łodzi. Należy jednak pamiętać o zaległym meczu z Pabiksem Pabianice oraz o tym, że w rundzie rewanżowej niemal wszystkich najgroźniejszych rywali zespół trenera Molskiego będzie podejmował w Ciechanowie.
Runda rewanżowa wystartuje w czwartek 20 stycznia. Wtedy Jurand zagra u siebie zaległe spotkanie ze wspomnianym Pabiksem Pabianice.