Trener Dariusz Molski liczy na pierwsze w sezonie zwycięstwo. - Przed meczem przystępujemy wszyscy z równymi szansami, nie można nikogo zlekceważyć. Jeżeli podejdziemy do tego bardzo skoncentrowani, w pełni przygotowani, nikt nam już nie wypadnie w tym tygodniu, to można się spodziewać bardzo dobrej gry, która będzie rokowała na dobry wynik, oczekiwany przez nas wszystkich.
Pierwsze dwa spotkania Jurand przegrał. Najpierw na inaugurację u siebie z Wieluniem, później na wyjeździe z Legionowem. - Mamy wielki szacunek do każdego rywala, z każdym rywalem trzeba podejść do meczu z największą koncentracją, żeby później nie pluć sobie w brodę. Tak było z Wieluniem, który postawił nam bardzo trudne warunki i zaprezentował bardzo dobrą grę, natomiast uważam, że to nie był przeciwnik nie do pokonania, dlatego miałem bardzo dużo pretensji do zespołu po tym meczu - nie kryje Molski. Początek sobotniego meczu o 18.
Ciechanowianie poznali rywala w Pucharze Polski na szczeblu wojewódzkim. W ćwierćfinale podopieczni Dariusza Molskiego zmierzą się z rywalem z pierwszoligowego frontu - Mazurem Sierpc. Mecz zaplanowano 14 października w Ciechanowie.