- Mamy swoje przecieki, jeżeli chodzi o system funkcjonowania basenów w Niemczech. Tam baseny ruszyły, ale system zabezpieczeń i to, żeby ludzie mogli bezpiecznie z nich korzystać powoduje, że musielibyśmy mieć podwójną obsadę kadrową do spełnienia tych wszystkich wymogów na styl niemiecki i udostępnienia obiektu do eksploatacji naszym gościom. Musimy cierpliwie czekać - powiedział w ubiegłym tygodniu na antenie Radia Rekord Mazowsze Jerzy Omieciński, dyrektor ciechanowskiego MOSiR-u.
Zamknięta kryta pływalnia przy 17 Stycznia to duży problem szczególnie dla ciechanowskich pływaków. - Tylko ćwiczenia w domu i trochę biegania to jest utrzymywanie aktywności i wydolności na poziomie bardzo podstawowym. Pływak musi wejść do wody, innej opcji nie ma. Wszystkie centralne imprezy zostały odwołane. Nie odbędą się zaplanowane na początku lipca mistrzostwa Polski. Nie wiemy co będziemy robić. Zakładając wariant, że wejdziemy do wody w czerwcu to będziemy pływać praktycznie całe wakacje i przygotowywać się do grudniowych zimowych mistrzostw Polski - stwierdził Zbigniew Grochowski, trener MPKS Orka Ciechanów. Sprawę komplikuje fakt, że żaden z 4 etapów odmrażania gospodarki i społeczeństwa nie zakłada otwarcia basenów. 3 etapy już weszły w życie.
- W czasie wyłączenia pływalni z użytkowania realizowane są prace konserwacyjne. Naprawiana jest wentylacja, zlikwidowano już przecieki wodno-kanalizacyjne, odnawiane są także wybrane pomieszczenia - poinformował ciechanowski ratusz.
