O wyborczą układankę Prawa i Sprawiedliwości zapytaliśmy szefa ciechanowskich struktur Krzysztofa Bieńkowskiego.
- Na pewno będziemy się zastanawiali wspólnie nad tym tematem. Jako szef okręgu będę musiał przedstawić taką listę kandydatów wyżej komietetowi politycznemu i prezesowi do zatwierdzenia, czy zgadza się z moją wizją. Do sejmu potrzebujemy oczywiście spektrum kandydatów. Nie każdy kandydat się podoba danej społeczności, a powinien też odzwierciedlać to co się dzieje w społeczeństwie. Powinien reagować na to co się dzieje, być pomocnym, a z danego powiatu przedstawiać problemy i bolączki w tej kampanii - tłumaczy Krzysztof Bieńkowski.
Według Bieńkowskiego na deklaracje wyborcze jest za wcześnie. - W tej chwili zapowiedzi są przedwczesne, żebyśmy deklarowali kto będzie startował i do jakiej władzy w tych wyborach parlamentarnych. Na pewno w wakacje poznamy listy wyborcze, które będą pracowały na zwycięstwo naszej formacji - podkreśla szef ciechanowskich struktur PiS.
Wygląda na to, że innego zdania jest posłanka PiS Anna Cicholska, która już kilka tygodni temu zapowiedziała start w wyborach. - Uważam, że jeszcze mam tyle siły i inwencji twórczej, że powinnam wygrać najbliższe wybory i reprezentować okręg płocko-ciechanowski - powiedziała na antenie Radia Rekord Cicholska.
Obecnie w Sejmie jest pięcioro reprezentantów PiS z okręgu płocko-ciechanowskiego: Anna Cicholska, Maciej Małecki, Jacek Ozdoba, Rafał Romanowski i Maciej Wąsik. O tym kto będzie nas reprezentował na Wiejskiej przez najbliższe 4 lata zdecydujemy jesienią.
