W nocy z 13 na 14 sierpnia w miejscowości Klewki, w gminie Przasnysz stodoła stanęła w płomieniach. - O zdarzeniu powiadomiono Stanowisko Kierowania Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Przasnyszu o godzinie 23:05 - podają w komunikacie przasnyscy strażacy.
Gdy ratownicy dotarli na miejsce zdarzenia, zastali drewnianą stodołę ogarniętą przez ogień. Budynek, pokryty blachą, był całkowicie objęty płomieniami. Pożar zdołał się również przenieść na znajdującą się w pobliżu słomę na polu, co stworzyło zagrożenie dla przyległych budynków gospodarczych.
Szybka i skoordynowana akcja jednostek ochrony przeciwpożarowej pozwoliła ograniczyć straty. Priorytetem było zabezpieczenie terenu zdarzenia oraz dostarczenie strumieni wody w celu opanowania ognia na płonącym obiekcie i słomie na polu. Dzięki wspólnym wysiłkom strażaków udało się skutecznie powstrzymać dalsze rozprzestrzenianie się pożaru.
Działania ratowniczo-gaśnicze trwały ponad 2 godziny i 30 minut. W trakcie akcji zaangażowanych było aż 7 zastępów straży pożarnej: Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza w Przasnyszu - 3 zastępy, Ochotnicza Straż Pożarna w Mchowie, Ochotnicza Straż Pożarna w Obrąbie, Ochotnicza Straż Pożarna w Karwaczu, i Ochotnicza Straż Pożarna w Lesznie.
Strażacy działali sprawnie i stanowczo, co pozwoliło na skuteczne opanowanie pożaru i zminimalizowanie strat materialnych. Po zakończeniu akcji przystąpiono do prac rozbiórkowych spalonego budynku, a wszystkie spalone elementy zostały dokładnie zalane wodą. Warto podkreślić, że nikt nie ucierpiał - wszyscy obecni na miejscu zostali skutecznie uchronieni przed niebezpieczeństwem.