Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Makowie Mazowieckim przeprowadzili w piątek, 11 lipca, działania kontrolne w jednym z lokali na terenie miasta. Mundurowi ujawnili sześć nielegalnych automatów do gier hazardowych oraz zabezpieczyli blisko 5 tysięcy złotych w gotówce. Całość została zatrzymana jako dowód w prowadzonym postępowaniu.
W chwili interwencji w lokalu znajdowały się dwie osoby – pracownica punktu oraz 40-letni gracz, który podczas przeszukania miał przy sobie środki psychotropowe w postaci amfetaminy. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu.
Nie bez konsekwencji pozostanie również rola 57-letniej kobiety pracującej w punkcie z nielegalnymi automatami. Odpowie za udział w organizowaniu nielegalnych gier hazardowych, co według przepisów Kodeksu karnego skarbowego zagrożone jest wysokimi karami pieniężnymi.
W Polsce prowadzenie gier na automatach poza kasynami jest nielegalne. Zgodnie z przepisami, kara za posiadanie nielegalnego automatu to aż 100 tys. zł – i to za każdy egzemplarz. Odpowiedzialność może ponieść nie tylko organizator nielegalnych gier, ale też właściciel lokalu lub osoba, która udostępniła przestrzeń pod działalność hazardową.
To kolejna tego typu interwencja w regionie. Policjanci zapowiadają dalsze kontrole i przypominają, że współorganizowanie nielegalnych gier hazardowych to nie tylko ryzyko finansowe, ale również odpowiedzialność karna.